"Nowe zagrożenie w Polsce?". Morawiecki: Powinniśmy już działać
Fentanyl to syntetyczny opioid stosowany m.in. w plastrach przeciwbólowych. Jest do 50 razy silniejszy niż heroina. Środek jest wydawany jedynie na receptę. Może on być jednak również stosowany jako narkotyk, zwłaszcza w formie płynnej, wstrzykniętej do organizmu.
Media w Stanach Zjednoczonych alarmują, że używanie fentanylu w kraju to już prawdziwa plaga. Najnowsze dane mówią, że ten środek jest odpowiedzialny za 70 proc. rocznych zgonów w USA spowodowanych przedawkowaniem narkotyków. Fentanyl zabija obecnie więcej Amerykanów – w wieku od 18 do 49 lat – niż jakakolwiek inna przyczyna zdrowotna. Codziennie z powodu zażycia tego środka umiera 300 obywateli USA.
Morawiecki ostrzega
Na problem zażywania fentanylu zwrócił uwagę były premier Mateusz Morawiecki. W swoim wpisie na Facebooku polityk apeluje do rządu o podjęcie działań zapobiegawczych, zanim w Polsce dojdzie po poważnego kryzysu związanego z używaniem tego narkotyku.
"Niestety coraz częściej słyszymy, że problem ten zaczyna dotykać również Polskę. W internecie pojawia się większa liczba wzmianek na ten temat, a zainteresowanie fentanylem rośnie. Z niepokojem obserwuję, co pojawia się w sieci – ostatnie filmiki z ulic Poznania czy głośna sprawa z Żuromina na Mazowszu to być może tylko czubek góry lodowej…" – pisze polityk.
Morawiecki apeluje o natychmiastowe działanie i nagłośnienie tego tematu w mediach, tak aby zainteresowały się nim "osoby odpowiedzialne za ochronę naszych granic, służby mundurowe i obszar zdrowia publicznego". Były premier przekonuje, że "lepiej zapobiegać niż leczyć".
"Trzymajmy rękę na pulsie. A rządzących zachęcam – warto działać, zanim będzie za późno. Potrzebna jest zorganizowana debata w tej sprawie" – podkreślił.